toggle menu
toggle menu

Mikrowczepy w polskim wydaniu

 

W optymalnym wykorzystaniu surowca może pomóc linia do klejenia drewna na długość.

Zastosowanie drewna i jednocześnie pozbycie się jego naturalnych wad skłania często producentów do stosowania w swoich wyrobach drewna klejonego. Stąd w gotowych wyrobach można spotkać zarówno elementy klejone na długość, jak i na szerokości czy grubość. Klejenie drewna wymaga jednak zastosowania odpowiedniej technologii. Jednym z dostawców maszyn oraz rozwiązań związanych typowo z klejeniem drewna jest polski producent maszyn – Gorzowska Fabryka Maszyn GOMA. – Na niektórych polach jesteśmy pionierem – twierdzi Rafał Chodkiewicz z firmy GOMA. – Świadczyć może o tym fakt, iż jako pierwsza polska firma dostarczyliśmy do zakładu produkcyjnego linię do klejenia drewna na mikrowczepy. Co ważne, pracuje ona do dziś już od 1994 roku. Aktualnie firma GOMA dysponuje dwiema rodzinami maszyn przeznaczonych do klejenia drewna. Jest to seria „low cost” i seria przemysłowa.


Linia do łączenia drewna wzdłuż umożliwia bezkońcowe klejenie elementów.

Pierwsza grupa maszyn kierowana jest do mniejszych zakładów, dlatego ma uproszczone sterowanie, a czynności transportowe przejmuje częściowo operator. – Maszyny te jednak pod naciskiem rynku są ciągle doskonalone i zbliżają się parametrami coraz bardziej do grupy maszyn zaawansowanych – mówi Rafał Chodkiewicz. – Jednym z przykładów jest czopiarka FC-10MLKT do pakietów elementów o szerokości roboczej 500 mm. Wykonuje ona podskok stołem oraz transportuje materiał na taśmie wbudowanej w stół, jak również porządkuje go dodatkowo wibratorem. Po frezowaniu na miniwczepy automatycznie nakładany jest klej. Podobnie sprawa wygląda z ręcznie ładowaną prasą z systemem pneumatycznego albo hydraulicznego transportu, gdyż okazują się one odpowiednio wydajne do potrzeb klientów, a to dzięki nałożeniu kleju już w procesie czopowania.

Przemysłowe klejenie

Oferowane przez firmę GOMA maszyny klasy przemysłowej charakteryzują się wysokim stopniem automatyzacji. Zastosowano w nich mocne napędy i rozwinięte urządzenia manipulacyjne, dlatego przeznaczone są one dla producentów wymagających zaawansowanych rozwiązań pozwalających na wydajną produkcję półwyrobów klejonych lub do produkcji kompletnej klejonej stolarki budowlanej. – W klasie przemysłowej znajdziemy kilka różnych rozwiązań, rozpoczynając od poprzecznej piły do wycinania wad, poprzez linie do łączenia na mikrowczepy, a na prasach do klejenia na grubość skończywszy – informuje Rafał Chodkiewicz.

Kompletna linia może zawierać jedną lub dwie czopiarki.

Przemysłowe rozwiązania pozwalają na uzyskanie dużej wydajności oraz zwiększenie efektywności pracy. Przykładowo, w przypadku przygotowania lamel najpierw znakowane są one kredą w miejscach cięcia. Następnie są one automatycznie cięte na elementy z wykluczeniem wad na pile optymalizującej PO-160E. Elektromechaniczny napęd ruchu tnącego tej piły pozwala płynnie regulować jego prędkość w zależności od oporów cięcia. Tak pocięte elementy, bez wad, należy skleić. Przeznaczony jest do tego zestaw do łączenia elementów wzdłuż bazujący na czopiarce FC-10KZ6 i prasie FC-10PZ6/2. W zależności od wymagań klienta co do wydajności, linia może być skonfigurowana z jedną lub dwiema czopiarkami wraz z odpowiednimi urządzeniami transportowomanipulacyjnymi oraz prasą. Biorąc pod uwagę warunki lokalowe klienta, linia może być konstruowana i budowana jako układ z ładowaniem (czopiarki) i rozładowywaniem (prasy) na prawą lub lewą stronę głównej osi linii. Pozwala to odpowiednio umieścić maszynę w ograniczonej przestrzeni. W razie potrzeby linia otrzymuje dodatkowe pulpity i wbudowany system autodiagnostyki. – Miarą elastycznego podejścia firmy GOMA do potrzeb klienta jest wdrożenie obróbki listew o przekroju 12 x 40 mm łączonych „na ostro” oraz skrępowanie wyraźnie spaczonej deski iglastej o przekroju do 19 x 160mm łączonej „na kreskę”– mówi Rafał Chodkiewicz. Ciekawostką wśród rozwiązań oferowanych przez polskiego producenta jest wykonywanie „męskiego” i „żeńskiego” zafrezowania miniwczepów na jednej czopiarce. Pozwala na to stół maszyny, który wykonuje podskok o 40 mm z użyciem piętrowego narzędzia. Największy obrabiany „na ostro” materiał na linii firmy GOMA może mieć wysokość 200 mm. Na życzenie klientów długość robocza prasy często jednak przekracza 6-metrową oferowaną w standardzie. – Dobrze prowadzona maszyna ma wydajność zbliżoną do dobrych, zachodnioeuropejskich konkurentów – twierdzi Rafał Chodkiewicz.

autor: Ireneusz Maciąg
gazeta przemysłu drzewnego – lipiec 2010r.

strzałka do góry